Czy 10 000 zł to dużo czy mało? Gdy myślisz o tym, że chcesz odłożyć taką kwotę, a nie masz jeszcze nic, może się to wydawać dość wysokim pułapem. Ale gdy już masz „wolną dyszkę”, okazuje się, że nie jest to aż tak wiele. Niemniej, jest to kwota, z którą na pewno można już zrobić coś interesującego. Pytanie co i czy na pewno lokaty albo giełda będą idealnym wyborem? Jak najlepiej zainwestować 10 000 zł?
Klasyczny wybór: lokata
Najczęstszym wyborem Polaków w takiej sytuacji jest lokata w banku, w którym aktualnie inwestor ma założone konto bankowe. Taka opcja to zysk roczny rzędu 2-4%. Dostępne są wyżej oprocentowane lokaty, ale one z kolei są zwykle ograniczone czasowo – to krótkotrwałe propozycje promocyjne.
Czy warto zainwestować 10 000 zł w lokatę? Jeżeli satysfakcjonuje Cię dodatkowe 200-400 zł rocznie, a jednocześnie nie masz ochoty zawracać sobie głowy aktywnym mnożeniem kapitału, to jest to dobry wybór. Z tym, że zamiast wrzucać pieniądze na pierwszą lepszą lokatę podsuwaną przez bank, warto poświęcić jeden weekend i wybrać propozycję, która będzie najkorzystniejsza – być może w konkurencyjnym banku.
Grać na giełdzie?
Gra na giełdzie to częsta odpowiedź na pytanie o to jak zainwestować 10 000 zł. Pytanie czy jest to opłacalna opcja? I jakie są Twoje cele? Giełda kojarzy się z pomnażaniem oszczędności, ale rodzi również większe ryzyko. W dodatku początkujący inwestor może mieć problem z trafnością inwestycji. Bardzo prawdopodobne, że kupując akcje „wyrobisz” podobny zysk roczny jak na lokacie. Zapewne część inwestycji okaże się nietrafiona, a główne profity będziesz miał ze stabilnych, bezpiecznych spółek, których akcje będą rosnąć powoli. Czy wobec tego warto zawracać sobie głowę giełdą? Tak, ale tylko wtedy, jeżeli masz zamiar potraktować kupowanie i sprzedaż akcji jako nowe hobby i chcesz się tym zajmować również w przyszłości. 10 000 zł to będzie dobra kwota na start.
Ryzyko albo nic?
Jak widzisz odpowiedź na pytanie jak najlepiej zainwestować 10 000 zł może być dość złożona i w dużej mierze jest uzależniona od Twoich priorytetów. Wyżej wspomnieliśmy o bezpiecznych inwestycjach. Niskie ryzyko jest oczywiście skorelowane z niewielkim zyskiem. A co zrobić, by zyski były znacznie większe? Siłą rzeczy pozostają bardziej ryzykowne opcje.
Jeżeli nie jesteś bardzo przywiązany do swoich 10 000 zł, może spróbować inwestycji w fundusze. Jeśli trafisz właściwy fundusz, zyski mogą sięgnąć kilkunastu, a nawet kilkudziesięciu procent. Dla początkującego inwestora jest to jednak „ruletka”, a wysokie wyniki zeszłoroczne funduszu nie muszą oznaczać, że kolejne miesiące będą równie udane.
A może własny biznes?
Inwestycja to nie tylko produkty finansowe, ale też wiele innych możliwości. Jedną z nich jest otworzenie własnego biznesu. Jak najlepiej zainwestować 10 000 zł w swój biznes? Na przykład zakładając sklep internetowy. Szacuje się, że stworzenie i wstępne wypromowanie sklepu to właśnie kwota rzędu 10 000 zł. Do tego trzeba doliczyć zatowarowanie, ale na początku można postawić też na dropshipping, czyli sprzedaż towarów bezpośrednio z magazynu hurtowni na podstawie umowy z dostawcą.
Postaw na rozwój osobisty
Innym ciekawym sposobem na zagospodarowanie wolnej kwoty jest rozwój osobisty. W takiej cenie jesteś w stanie wybrać się na solidne szkolenie albo nawet dwa lub trzy kursy. Jak najlepiej zainwestować 10 000 zł? Oczywiście możesz iść na popularne kursy motywacyjne, ale korzystniejszą i bardziej wymierną opcją będą szkolenia w zakresie konkretnych, twardych umiejętności. Pracujesz w księgowości? Możesz doszkolić się w temacie rachunkowości i podatków. Jesteś zatrudniony w firmie międzynarodowej? Opłacalną opcją może być kurs języka obcego.
Weź pod uwagę, że nie jest to bezmyślne wydawanie pieniądzy, ale inwestycja, która może przynieść realne zyski. Zwłaszcza, gdy zadbasz o to, aby szkolenie pozwoliło Ci na zdobycie awansu lub lepszego stanowiska pracy. Kilkaset złotych miesięcznie na wyższym stanowisku to znacznie wyższy zysk niż z lokaty.